Port Lotniczy Poznań-Ławica odświeża swój wizerunek wprowadzając w miejsce funkcjonującego od 1997 roku starego sygnetu nowy spójny ze strategią wizerunkową miasta. Nowy znak jest syntezą poznańskiej gwizdki, piktogramu samolotu który jednocześnie nawiązuje do "Ł". Silny związek z wizerunkiem miasta uważam, za bardzo dobrą drogą w budowaniu strategii lotniska. Zabieg odświeżenia brandu wydaje się uzasadniony, stary logotyp wpisany w okrąg, z obrysem Concorde wydaje się być dość archaiczny, niepasujący do nowoczesnego wizerunku jaki chce budować port lotniczy w Poznaniu. W mojej ocenie najsłabszą stroną nowego wizerunku jest zbyt silne i nie do końca uzasadnione przywiązanie do historycznej nazwy portu. Efektem przywiązania do Ławicy jest skojarzenie z pikującym ku dołowi samolotem - nie budzi to najlepszych emocji. Co więcej poznańska gwiazdka zwrócona ku górze daje w mojej ocenie lepsze możliwości zakomponowania piktogramu samolotu. Kolorystyka nowego znaku również wpisuje się w strategię miasta, być może wprowadzony amarant nadaje zbyt łowickie skojarzenia ale ożywia projekt. Gdyby nie ten jeden nieprzemyślany do końca zabieg nawiązujący do litery "Ł" znak mógłby być oceniony bardzo dobrze.
0 Comments
Leave a Reply. |
Rafał Cwenk
branding & design thinking Jedi, photography, social media & mobile solutions Archive:
October 2018
|