![]() „Przestaję odpowiadać na listy, które rozpoczynają się od witam “ - napisał na Facebooku Michał Rusinek. Internet zawrzał, wszak komunikacji w mediach owa deklaracja dotyka. W wywiadzie przeprowadzonym przez redaktor Renatę Radłowską, Szanowny Pan Rusinek wyjaśnia: „Uważam, że używanie tego słowa jest zasadne tylko w jednej sytuacji. Tak może do nas powiedzieć gospodarz lub gospodyni, kiedy do niego/niej przychodzimy. Jest wtedy powitaniem, a nie przywitaniem. Gospodarze witają mnie w swojej przestrzeni, więc powiedzenie „witam“ jest jak najbardziej na miejscu. Kiedy studenci piszą do mniej mejle, które zaczynają się od „witam“, to jak mam to odebrać? Że internet jest ich przestrzenią, że są jego gospodarzami?“ pełny zapis rozmowy: http://bit.ly/IfK3ND Od chwili zamieszczenia wpisu, pojawiło się wiele dyskusji, a strony rozdzielone owym „witam“ rozpoczęły debatę. Dyskusja najwyraźniej dla samego Szanownego Pana Rusinek, wydała się ważna bo można znaleźć taki oto artykuł w którym próby wyjaśnienia owego sporu o „witam“ zamieszcza: http://bit.ly/IsFJhd
Wg mnie mało tu jednak merytoryki i koncentracji na podniesionym problemie, a sporo erudycji - prościej zagadania. Nie znajduje zbyt wielu argumentów dla umocowania pierwotnej jakże ostrej deklaracji. SUBIEKTYWNIE Dla mnie dyskusja jest arcyciekawą, bo dotyka zmian jakie zachodzą w języku, w komunikacji, wskazując na silny wpływ social media na to jak się komunikujemy. Nie można traktować języka jako bytu zastałego, musimy dostrzegać zmiany jakie zachodzą w języku, ze względu na rozwój technologiczny, ze względu na zmiany kulturowe. Zarzut braku wychowania, kindersztuby (cóż za fatalny makaronizm) w mojej ocenie trafia w sedno, nie mniej jest zjawiskiem z którym należy się pogodzić. Ze spokojem przyjąć zjawisko rozluźnienia stosunków w piramidzie społecznej. Uważny obserwator zwrócił uwagę jak głęboko w kulturze amerykańskiej wpisane jest przecież rozpoczynanie rozmowy nieobciążone zwrotami „pan/pani“, „dyrektor“, „profesor“. Natomiast jeżeli komunikacja jest podstawową funkcją języka, to nie wyobrażam sobie możliwości nieodpowiadania na mail'a z powodu braku wystarczająco szacownej formy grzecznościowej ową wiadomość rozpoczynającej. Takie potraktowanie nadawcy uważam za aroganckie - i tu widzę problem większy. Kreśląc się z rewerencją, uwadze łaskawej polecam.
3 Comments
Gasherbrum
30/4/2012 17:21:53
Zupełnie nie mam pojęcia kim jest Pan Rusiek... ale gdyby zdarzyło się, że miałbym potrzebę napisać do Pana Rusiek [w zasadzie to jak odmienić to nazwisko?] maila, to dzięki powyższej informacji , zakładając oczywiście, że będzie zależeć mi na odpowiedzi, to będę pamiętał zacząć maila od słowa "Wypierdalaj"... Panie Rusiek.
Reply
aw
1/5/2012 13:15:31
komentarz chyba odrobinę zbyt ostry jak na wage problemu...tzn srodki wyrazu zdają się być przesadnie dobrane;)
Reply
Rafal
2/5/2012 06:28:14
@aw: Szanowny Panie/Pani, bardzo dziękuję za wyłapaną usterkę i cenny komentarz.
Reply
Leave a Reply. |
Rafał Cwenk
branding & design thinking Jedi, photography, social media & mobile solutions Archive:
October 2018
|